Zapobiegasz czarnemu PR’owi w sieci

Zapewniasz swoim rekruterom narzędzie, dzięki któremu kandydaci, nawet jeżeli są odrzuceni, zostają udobruchani i wyrabiają sobie lepsze zdanie o procesie rekrutacji i całej firmie, a Ty masz spokój, bo nie martwisz się o niepochlebne opinie lub kryzysy wizerunkowe.

     Gromadzisz konkretne argumenty

Kandydat często nie podzieli się z rekruterem swoją prawdziwą opinią, ale swoje pomyśli i podzieli się tym ze znajomymi lub, co gorsza, w sieci. Kiedy o opinię pyta niezależny konsultant, jest szansa, by dotrzeć do szczerej opinii kandydata, co pozwala zidentyfikować słabości procesu lub wyłapać nieodpowiednie zachowania rekruterów. W efekcie masz szansę skorygować działania HR/EB, a dzięki prawdziwym opiniom wprost od kandydatów masz w końcu niezbite argumenty, aby uzyskać od zarządu potrzebne zmiany.

     Wyróżniasz się wśród kandydatów

Zamiast wydawać więcej na “ulotki”, inwestujesz w najskuteczniejszy kanał pozyskiwania kandydatów, czyli dobrą opinię o Twojej firmie w tzw. kuluarach. Nawet jeśli coraz trudniej jest wyróżnić się na rynku ze swoją ofertą, Ty robisz coś, co kandydaci naprawdę doceniają i będą to pamiętać przez lata. To sprawia, że w końcu możesz wyskalować proces budowania reputacji pracodawcy na rynku, bo obdarowani konsultacją odrzuceni kandydaci stają się Twoimi ambasadorami. Uzyskujesz efekt kuli śnieżnej: korzyści się multiplikują, a powszechnie wiadomo, że szeptany marketing jest przecież najskuteczniejszy.

     Stajesz się prawdziwym trendsetterem

Inwestujesz w nowe, skuteczne rozwiązania, zamiast tylko zwiększać budżet na nieskuteczne metody, ponieważ jako osoba zarządzająca rozumiesz trendy na rynku rekrutacji. Dzięki temu w końcu zyskujesz reputację skutecznego lidera i przestajesz być tylko kolejnym “EB’owcem, który maluje trawę na zielono”.