Rekruter(ka) też ma uczucia. O psychologicznych aspektach dawania feedbacku

Nie macie wrażenia, że w (niemal) wszystkich artykułach dotyczących dawania feedbacku, skupiamy się jedynie na kandydacie i jego dobrostanie? Znajdziemy mnóstwo porad, jak przekazywać informację zwrotną, jak zadbać o samopoczucie kandydata i tym samym zadbać o ściśle z tym związany candidate experience. Wszystko słusznie, tylko… czy ktoś pomyślał o osobach, które ten feedback kandydatom przekazują? 

 

 

Czy wiadomo, jak przekazywanie feedbacku wpływa na samych rekrutujących?
Zwłaszcza jeśli jest to trudny feedback, bądź oparty na dość mglistej formułce otrzymanej od biznesu w stylu “nie było chemii”? Jak to zrobić, żeby nie zwariować, czuć się fair wobec kandydata, ale też zadbać o siebie?


Artykuł powstał na podstawie webinaru “HR desk o feedbacku – O aspektach psychologicznych” z gościnnym udziałem Eweliny Zwierzykowskiej-Lewandowskiej (
kliknij, aby przejść na jej stronę www). Jeśli chcesz otrzymywać informacje o webinarach z serii HR desk – o feedbacku, zapisz się do SerioNewslettera na https://serioodpowiedzialni.pl/ – na samym dole strony. 

 

Jak dbać o równowagę i dobrostan rekrutera?

Warto przyswoić sobie kilka prawd i zasad, które nam w tym pomogą.

 

Przede wszystkim warto pamiętać, że…

 

…kandydat to dorosły człowiek.

Zadaniem rekrutera jest przekazanie informacji zwrotnej. Tylko tyle i aż tyle. Jeśli informacja jest rzetelna i konkretna, a także przekazana w sposób, który pozwala kandydatom zachować godność, to odpowiedzialność za to, jak ją przyjmie, jest już po jego stronie. Uświadomienie sobie tej podstawowej zasady może być uwalniające dla rekrutujących i taki właśnie efekt ulgi pozwoli na zmniejszenie napięcia związanego z przekazywaniem feedbacku (zwłaszcza w przypadku odrzucania kandydatów).

 

Po drugie…

 

…prawda jest lepsza niż PR. 

A dokładniej, prawda jest najlepszym PR-em. Nie oznacza to, że trzeba przekazać każde słowo hiring managera, ale można powiedzieć prawdę, formułując komunikat tak, aby nie ranić przy okazji kandydata (warto zajrzeć też tutaj). Czasem informacja zwrotna może być początkiem pracy kandydata nad sobą, dlatego tym bardziej warto dbać o to, aby przekazać ją tak, jakbyśmy mówili do serdecznego przyjaciela, ale jednak przekazując realne powody odrzucenia, zamiast być przesadnie miłym z obawy przed zranieniem uczuć kandydata. 

 

Po trzecie, warto znać kilka sposobów działania, aby poradzić sobie w sytuacji, gdy kandydat zachowuje się w sposób przekraczający granice. Czasem zwyczajnie musimy się obronić.

 

Metody działania, gdy kandydat jest nieprzyjemny.

  • Asertywny komunikat “ja” – „Gdy pan na mnie krzyczy, czuję dyskomfort. Jeśli będzie pan nadal krzyczał, będę musiała zakończyć tę rozmowę”.
  • Komunikat “i jednocześnie…” – “Rozumiem, że jest to dla pani trudna sytuacja i jednocześnie mam pani do przekazania informację zwrotną dotyczącą tego procesu rekrutacyjnego”.
  • Jeżeli kandydat nadal przekracza granice, można zastosować jeszcze raz lub dwa ten sam komunikat (zadziałać metodą zdartej płyty), a kiedy nadal nie reaguje, przejść do zapowiedzianych konsekwencji, czyli np. “Nadal pan na mnie krzyczy, dlatego się rozłączam”.

Jest jeszcze jeden ważny aspekt pracy w rekrutacji. Pamiętajmy, że komfort pracy z kandydatami jest wypadkową zarówno naszego osobistego podejścia, jak też atmosfery i warunków pracy. Jeżeli nagminnie brakuje Ci czasu na udzielanie informacji zwrotnych i/lub nawet na informację o tym, że kandydat nie przeszedł do kolejnego etapu*, to zachęcamy do postawienia się po drugiej stronie barykady i do stania się kandydatem :). To będzie wymagało czasu i wysiłku, ale warto podejmować próby zmiany takiego niesprzyjającego środowiska pracy. Przecież trudno jest realizować swoje kompetencje, kiedy ciągle dostajemy negatywne reakcje na naszą pracę.

 

 

 

 

 

 
 
*Wyłączamy sytuacje sporadyczne, kiedy jest sezonowy natłok działań – to zupełnie naturalne.

 

Wierzymy głęboko w to, że jeśli rekrutujący będą dbać o siebie i swój komfort pracy, cały proces i wszyscy jego uczestnicy tylko na tym zyskają. Bo szczęśliwi rekrutujący to przecież najlepsza wizytówka danego miejsca pracy!

Polityka prywatności
Jak niemal wszystkie strony internetowe, wykorzystujemy pliki cookies w celu zarządzania sesjami użytkowników, przechowywania wyboru preferencji językowych oraz dostarczania Ci odpowiednich reklam. „Cookies” to niewielkie pliki tekstowe przesyłane przez serwer internetowy na twardy dysk Twojego urządzenia. Cookies mogą być wykorzystywane do gromadzenia informacji o dacie i godzinie Twojej wizyty, Twojej historii przeglądania, Twoich preferencjach. Więcej informacji znajdziesz poniżej Polityka prywatności
Youtube
Zgoda na treści pochodzące z - Youtube
Vimeo
Zgoda na treści pochodzące z - Vimeo
Google Maps
Zgoda na treści pochodzące z - Google